057. W spodenki!

by

[http://brylantowa.blog.onet.pl/]
Nie mogłam pisać, bo nie bardzo miałam dostęp do komputera. Liczyłam na współautorki, ale mnie zawiodły i na blogu świeci pustkami. Z uwagi na czytelników domagających się nowego poradnika postanowiłam zaryzykować narażenie się komuś i dokończyć notkę którą, jako wersję roboczą zapisaną mam już dawno i poratować was czymś do czytania(i oglądania, bo wreszcie doczekaliście się rysowanego poradnika, łii).Nie przedłużając...
Próśb o krótka notkę z krótkimi spodenkami już nie liczę, a że jestem tu przede wszystkim dla was, to postanowiłam przychylić się do tego życzenia.Narysujemy zwykłe dżinsowe szorty z postrzępionym dołem i lekko podwyższonym stanem. Dżinsowej faktury tym razem nie pobierzemy z szerokich darmowych zasobów internetu, ale postaramy się uzyskać ją sami, jakkolwiek miałby to wyjść, w końcu trening czyni mistrza. O tej właśnie zasadzie powinniśmy pamiętać za każdym razem, kiedy coś wyjdzie niżej od naszych oczekiwań! Taka mała gadka motywująca, ale bierzemy się za rysowanie!
Pierwszym krokiem będzie baza. Żadne cieniowanie nie poprawi później bazy narysowanej "na odwal" i cały ciuch wyjdzie dużo gorzej, dlatego warto poświęcić chwilę czasu na ten element. Zaznaczamy kontury, główne szwy, rozporek i kieszenie. Na początku - rozjaśniamy wszystkie miejsca, na które pada światło. Najlepiej posłuży się do tego zdjęciem jakichś spodenek, żeby jasne było, jak układają się na człowieku. Następnie - cienie. Jeśli mamy zdjęcie to też nie powinno być z nimi problemu. 
Fakturę dżinsu próbowałam uzyskać tak, jak to robiłam przy cekinowej bluzce- pojedynczymi, jednopikselowymi kropkami(jaśniejszymi i ciemniejszymi). Nie pokryłam nimi całej powierzchni spodenek, a jedynie "strategiczne miejsca". Na koniec dodałam frędzelki na dole i voila!

Spodenki są takim ubraniem, w którym wycięcie rączki jest całkowicie obowiązkowe. Sama czasami przez lenistwo czy nieuwagę pomijam ten element, ale tutaj nie można po prostu sobie na to pozwolić.
Siema koty, do zobaczenia!