070. Inne narzędzia - Corel Paint Shop Pro

Witam robaczki! Jak już możliwe zauważyliście mamy nową autorkę. Jej pierwszy post możecie przeczytać poniżej. Podoba się? Z przypłynięciem nowej krwi ja sama nabrałam większej ochoty na pisanie(i rysowanie) dla was. Ale dzisiaj będę robić coś innego - testować.
Nie zraźcie się dużą ilością testu - obrazki też są, tyle że w linkach, żeby nie robić bałaganu.
Sama "ciągnę za darmo" jak to wdzięcznie określa się używanie darmowego software'u i wszystkie ciuchy tworzę w GIMPie. Do znanych programów, których używacie spokojnie zaliczyć można też np. Photoshop od Adobe. Postanowiłam wypróbować inne narzędzie, Paint Shop Pro od Corel'a, z którym może większość z was styczności do tej pory nie miała.
Używam darmowej wersji próbnej pobranej stąd. Piszę na bieżąco, od pierwszego uruchomienia(miałam styczność dotychczas tylko z programami Corela do grafiki wektorowej i Photo Painter'em).

Instalacja nie sprawia problemów, bo wszystko robi za nas "czarodziej". Jedyną potencjalną niewygodą jest potrzeba rejestracji(która trwa kilkadziesiąt sekund i wszystko odbywa się w jednym oknie). Wymagania sprzętowe naprawdę minimalne jak na dzisiejsze komputery - 500 MHz, 256 MB RAM-u i 500 MB miejsca na dysku.

Mimo, że mój komputer zaliczyć można do staruszków, program nie uruchamia się długo. Po kilkunastu sekundach czekania objawi mi się dość podobny do photoshopowego czy GIMPowego interfejs. Program czyta bez problemu formaty .png, .jpg, .psd i szereg innych, także możemy szaleć. 

Otworzyłam plik z modelką, bo to właśnie pod kątem wirtualnych ciuszków testuję ten program, to przecież poradnik projektantki! Przy tworzeniu nowej warstwy spotkała mnie pierwsza nowość - tworzona właśnie nowa warstwa może być albo rastrowa, albo wektorowa. Z ciekawości wybrałam tę drugą opcję - spokojnie możemy używać jej do FS'owych ciuszków (które przecież wymagają formatu .png), bo mamy specjalne narzędzie do przełączania trybu. Ale czy warto? Tryb wektorowy oprócz zalet związanych z tym, że kształty nie ulegają pikselowaniu przy zmianie rozmiaru czy obracaniu, ma też np. duże możliwości jeśli chodzi o obrys obiektu, czy jego wypełnienie.
Przyjrzyjmy się warstwie rastrowej. W przyborniku po lewej stronie moją uwagę przyciągnęły narzędzia do wypaczania - pędzel lub możliwość robienia tego na siatce. Wiem, jak najbardziej znajdziemy to samo w Photoshopie, jednak nie wydaje mi się to tam tak przystępne jak tu. Nie otwiera się żadne nowe okienko, zmiany w czasie rzeczywistym wprowadzamy na obrazku. 
Kawałek niżej znajduje się ikona pędzla malarskiego. Tu to dopiero można poszaleć! Początkowo mamy do wyboru pozornie tylko kilka opcji, ale każda z nich ma szereg dodatkowych ustawień, czasem aż absurdalnie szczegółowych (jest nawet lepkość pędzla). Po chwili zabawy możemy stworzyć coś absolutnie niepowtarzalnego.

Nie będę się roztkliwiać nad narzędziami do szybkiej i inteligentnej obróbki fotografii, ani nad efektami, bo te są raczej standardowe. Podsumowując - CPSP to program, którego spokojnie używać mogą amatorzy, jednak nie uświadczą oni jego pełnych możliwości. Polecam cała duszą jako program graficzny, jednak do rysowania ubranek nie wprowadza szczególnej rewolucji. Ciekawostką są warstwy wektorowe.

Do napisania.

069. Inspiration EVERYWHERE!

[źródło?]

Zawsze nie mam pomysłu na pierwszą notkę. W głowie mam mnóstwo pomysłów, jednakże nie jestem w stanie przelać ich na klawiaturę. Jako, iż jestem pesymistką każde słowo jakie napiszę uważam za nieodpowiednie. Nie lubię o sobie mówić, ale dzisiaj muszę się poświęcić.
Nie będę Wam podawać moich 'osobistych' danych. Wystarczy Wam moje imię, Laura.
Na FS jestem jako Bereshka, piszcie jeżeli chcecie się ze mną skontaktować.
Mimo, że to mój pierwszy post wolę się trochę przyłożyć i poruszyć pewien temat.

Inspiracja

Gdy chcemy narysować jakieś ubranie, często szukamy inspiracji. Najczęściej szukamy zdjęć ubrań na popularnych stronach, aby je przerysować. Jeżeli zaczynamy się uczyć projektować, dobrze jest przerysowywać ubranie właśnie z takiego zdjęcia. Jest nam wtedy łatwiej opanować sztukę projektowania. Dzisiaj jednak chce omówić coś mniej popularnego niż zdjęcie ubrania. Inspiracją mogą być wzorki na kanapie, tatuaże, obraz i wiele więcej. Wystarczy, narysować zwykłe, nudne, białe spodnie, spojrzeć na wzorki na kanapie i mamy pomysł na urozmaicenie spodni! Specjalnie dla Was poszukałam kilka 'inspiracji' do projektu.





Na koniec zapraszam Was do mojego butiku

068. Diamonds are girl's best friend


Witajcie! Długo myślałam, o czym jeszcze chcielibyście poczytać - co mogłabym narysować, żeby było i ciekawie, i przydatnie, i o czymś, czego jeszcze nie było. No i wymyśliłam - diamenty, najlepsi przyjaciele każdej dziewczyny! Tym razem nie w wersji oszlifowanych, lśniących i niestety niewielkich kamyczków w naszyjniku i kolczykach, ale pełnej sukienki z diamentów w wersji krystalicznej. Zainspirował mnie do tego ten tutorial rysowania kryształów, z którego też korzystałam przy tworzeniu mojego dziełka(możliwe też, że jest w nim więcej treści niż w tym poście, więc możecie go bardziej potraktować jako WIP kryształowej sukienki).

Zaczęłam od konturów i gradientu w środku, zgodnie z tutorialem. Myślałam,  że po zrobieniu wszystkich tych linii w środku(których niestety nie można robić przypadkowo) będzie już tylko z górki, bo to na nich opierają się wszystkie światła i cienie. Niestety. O ile na początku światła szły gładko wzdłuż, to potem, by wyglądały realistycznie trzeba było się trochę namęczyć. Na szczęście sieć oferuje masę obrazków pomocniczych, na których możemy się wzorować, jak np. ten. Po kilku(nastu) sesjach ponownego cieniowania, mazania, dodawania nowych warstw ze światłami, bawienia się mieszaniem itd. wyszło ot takie coś. Na końcu zdecydowałam się jeszcze na inny kolor i wyszedł taki oto koszmarek:
Nie jestem pewna, czy aby każdy domyśli się, że sukienka ma być kryształowa, bo w efekcie ujawnia się coś jakby marszczona satyna. Kryształy musiałyby być chyba bardziej ostre.

Mimo marnego efektu tak się namęczyłam, że sukienki raczej kupić nie będzie mógł każdy. Limitka? Rozdanie? Jeszcze nie wiem, może wymyślę coś lepszego.

Popular Posts

Obsługiwane przez usługę Blogger.