056. Kącik porad marketingowych vol. 1

by

Obrazek z [http://brylantowa.blog.onet.pl/].
  Bynajmniej nie przez moje lenistwo - dzisiaj znowu nie będzie poradnika z rysowaniem. Chciałam się podzielić z wami kilkoma sztuczkami, dzięki którym możemy podciągnąć wartość ciucha w stylizacjach, co znaczy mniej więcej tyle, że porady będą dotyczyć tego, jak robić ubrania, które będzie chciało nosić całe FS. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne zadanie, chociaż robienie takich ciuchów "pod publikę" żeruje na kapitalistycznych instynktach odbiorców, co niektórym może wydawać się nie w porządku.
Do rzeczy:

1. Do mistrzów. Sposób jest dość prosty. Ile razy mieliście tak, że kupiliście fantastyczny ciuch, do którego nic nie mogliście dobrać? Doświadczone stylistki z pewnością dałyby sobie radę, ale mniej odważni stawiają na pewne rozwiązania, jak np. dopasowanie kolorystyczne. My, mniej znane i jeszcze nie do końca wyćwiczone projektantki możemy dorabiać do tych mistrzowskich ubrań zgodne kolorystycznie dodatki czy buty.

2. Drobiazg. Małe, pasujące do wszystkiego kolczyki(notka o kolczykach), oryginalny tatuaż, subtelna bransoletka - nieodłączny element każdej stylizacji. Nadmierna ilość dodatków jest teraz szalenie modna. Wystarczy jaskrawy, niespotykany kolor, ciekawy kształt, a zanim się spostrzeżecie wasze dzieło stanie się must-have'em!

3. Słodkość i urok/Szatan i mhrok. Pamiętacie wywiad ze Spagh? Nie tylko ona potwierdza, że czasami, żeby ubranie sprzedawało się jak świeże bułeczki wystarczy napisać na nim "budyń". Działa to też w innych wypadkach uroczych, słodkich słówek i fasonów, ale(co może być dla niektórych zaskoczeniem) również gdy mamy do czynienia z bardziej mhroczną stroną. Czarne ciuchy z ćwiekami, woalkami, sunące po ziemi gotyckie suknie, w końcu chcemy być brane na poważnie, jako ostre, "rockowe" dziewczyny. Do takiej tendencji przyczyniają się też FS'owe sławy jak Fantie, której styl do najlżejszych raczej nie należy.

4. Cosplay, ciuchy okolicznościowe. Sprawdzają się nie tylko w konkursach. Już od początku zimy możemy zauważyć stylizacje z czapkami mikołaja, czy czerwonymi kurteczkami z puszkiem. W Walentynki królują serduszka, ostatnio na topie były jasne kolory i królicze uszka. Niesłabnącą popularnością cieszą się też rzeczy stylizowane na jakąś subkulturę.

5. Podstawy. Czy to właśnie nie zwykła gładka bluzeczka, jednokolorowa prosta spódniczka, czy codzienne szoty to jedne z najbardziej pożądanych ubrań? Wyrazisty dodatek musi mieć odpowiednio subtelne i eleganckie tło. Tworzenie ciuchów, które łatwo ze wszystkim zestawić może być świetnym sposobem na to, żeby największe gwiazdy chodziły pod twoją metką.

To wszystko, co dla was dzisiaj przygotowałam, ale jeśli "kącik porad marketingowych" spotka się z waszą aprobatą, to postaram się go kontynuować.

W trakcie, kiedy spragnieni czekać będziecie na kolejny wpis, zapraszam do śledzenia konkursu Bitwa na style, w którym zostałam opiekunką jednej z grup. [http://bitwanastyle.blogspot.com/].